Syndrom ostatniego questa, czyli fenomen serii Fallout Autor: Przemysław Rel | Data: 11/06/13
|
|
Fallout 4, podsumowanie
Zapewne wielu czytelników nie zgodzi się z moją opinią na temat Skyrim – to naturalne (choć jako gra "action RPG" jest naprawdę dobra). Pokazuje, że fani serii Fallout mogą mieć duże obawy co do kolejnej części ich ulubionej serii. Czy Bethesda wyciągnie wnioski z New Vegas i zrobi grę ciekawszą, z trudniejszymi moralnie wyborami, bardziej interesującymi zadaniami pobocznymi oraz postaciami zamieszkującymi świat? Czy też może będzie to zwykła kontynuacja trzeciej części? Fani serii obawiają się postępujących ułatwień w grach Bethesdy – czy rozwój postaci zostanie także uproszczony, podobnie jak w Skyrim? Czy twórcy chcąc zachęcić nowych, młodszych graczy do swojej gry, nie będą czasem chcieć uczynić ją bardziej przystępną?
Od siebie dodam, że dla mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby... stworzenie gry przez Bethesdę, ale zatrudnienie takiej osoby jak Chris Avellone lub J.E. Sawyer do opracowania fabuły. Obsidian wydaje się być obecnie jednak na tyle zajęty, że jest to raczej nierealne. Kilka miesięcy temu jednak pojawił się w sieci artykuł, w którym studio Obsidian wyraziło chęć stworzenia czegoś w rodzaju New Vegas 2. Wspomniano o dobrych relacjach z Bethesdą i istnieniu chęci także po ich stronie. Zatem jest bardzo duża szansa, że wkrótce po Fallout 4 dostaniemy Fallout: Jakieś Miasto od Obsidian.
(kliknij, aby powiększyć)
Pytań jest bardzo wiele, ale odpowiedzi nie usłyszymy jeszcze prawdopodobnie dość długo. W marcu Bethesda Game Studios poinformowała na swoich stronach o oficjalnym zakończeniu jakichkolwiek dalszych prac nad Skyrim. Cały zespół w 100% skupia się już na następnej grze – choć nikt nie wspomniał ani słowem o Fallout 4, każdy jest przekonany, że właśnie to się teraz tworzy. Istnieje szansa, że na fali popularności Skyrim studio zechce stworzyć następny sequel The Elder Scrolls. Przyjmując, że pracują jednak nad nowym Falloutem... grę ujrzymy najwcześniej pod koniec przyszłego roku.
Proces projektowania zaczął się z pewnością bardzo dawno, jeszcze w trakcie prac nad Skyrim. Artyści tworzyli rysunki koncepcyjne, opracowywano fabułę jeszcze w momencie, kiedy poprzednia gra była w początkowym stadium rozwoju. Dopiero kiedy wszystkie pomysły zostaną zaakceptowane, pierwsze eksperymenty dokonane, cały zespół może zająć się realną pracą: modelowaniem, teksturowaniem, programowaniem itp. W chwili, kiedy Bethesda rozpoczęła pracę pełną parą nad nową grą, znów powstają koncepty kolejnej gry studia.
(kliknij, aby powiększyć)
Istnieje prawdopodobieństwo, że pierwsze informacje o Fallout 4 usłyszymy pod koniec tego roku na targach w rodzaju VGA, zaś sama gra może ukazać się w ciągu kolejnych 12-18 miesięcy. Jak będzie – niestety, nie wiemy. Raczej pewne jest, że o "czwórce" nie dowiemy się nic na najbliższych targach E3.
Jakie są Wasze oczekiwania co do Fallout 4? Jakie macie wspomnienia z dotychczasowych odsłon serii? A może wcale nie uważacie jej za tak dobrą, jak autor niniejszego tekstu? Zapraszam do dyskusji w komentarzach.
(kliknij, aby powiększyć)
|