|
TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
 |
RECENZJE | Cool Tank1 - cooler dla Pentium4 |
 |
| |
|
Cool Tank1 - cooler dla Pentium4
Autor: Lancer | Data: 16/04/03
|
 Jak ważne jest chłodzenie komputera każdy wie. Najbardziej bodaj podatnym na oddawanie ciepła elementem jest procesor czyli "centralna jednostka myśląca" naszego peceta. W dobie rozkwitu coraz to bardziej "parzących" procesorów idących w gigaherce i wydzielających dziesiątki watów ciepła półki sklepowe zalewają coraz to nowsze, wymyślniejsze zestawy chłodzące nasze "cacuszka". Jakiś czasu temu utarło się, że procesory Athlon są domowymi grzejnikami promieniującymi megawatami energii. To dla nich istnieje najbogatsza paleta coolerów. O jego konkurencie często się zapomina. Pentium 4 nie jest jednak tak grzeczny, że można zapomnieć by zrobić mu dobrze... On też co nieco ma do powiedzenia. Najszybszy pośród dostępnych Peniumów - model taktowany zegarem 3,06GHz oddaje aż 81W ciepła. Dla porównania AthlonXP 3000+ to przy nim pikuś z 74W. Cóż więc powoduje tak ogromną ekspansję urządzeń chłodzących przeznaczonych na wyroby AMD? Z pewnością sposób dostarczania procesorów. Ogromna większość Pentiumów obecnych na rynku to układy w wersji BOX, a więc dostarczane przez producenta wraz z odpowiednim coolerem. Układy AMD to z kolei wyroby OEM, do których użytkownik sam dopasowuje sobie chłodzenie według potrzeb czy to wydajnościowych, ekonomicznych, czy też ze względu na poziom tolerancji akustycznej. Nie oznacza to jednak, że na rynku coolerów na procesory z gniazdem s478 panuje posucha. Na rynku jest odpowiedni wybór. Jeśli dla kogoś intelowski cooler nie wystarcza to może zrezygnować z niego i zdecydować się choćby na konstrukcję firmy Coolink, wentylator dostarczony przez Sirius.pl o pancernej nazwie Cool Tank1, który to jest bohaterem niniejszego małego opisu. | |
|
Czołg
Produkt Coolinka wyposażony jest w standardowy dla coolerów s478 radiator, korzysta on bowiem z typowego wymiarowo rusztowania. Rozmiary podstawy radiatora niemal niczym nie odbiegają od standardowego wyrobu dołączonego do produktów BOX Intela, a jej parametry to 82x68mm. Nieco inna jest wysokość - 45mm w przeciwieństwie do 38mm radiatora Nidec z procesora Intela. Radiator wykonany jest w całości z aluminium i pomalowany czarną, matową farbą.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Z podstawy wystają 24 listki. Stopa nie jest płaska, lecz ma nieco większą grubość w środkowej części. Co ciekawe część mająca styczność z samym procesorem nie jest pokryta farbą i po zdjęciu paska ochronnego widzimy czyste aluminium. Tu należą się gratulacje dla producenta. Podstawa jest genialnie równo wypolerowana.
(kliknij, aby powiększyć)
Czegoś takiego nie widziałem w żadnym innym radiatorze. Bez najmniejszego wkładu pracy z naszej strony, możemy się swobodnie przeglądać w lśniącej powierzchni aluminium. Płaska i nie zanieczyszczona powierzchnia radiatora z całą pewnością zmniejsza "opory" przy transporcie ciepła z procesora do radiatora.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Aktywny element całej konstrukcji, czyli wentylator to konstrukcja o średnicy 8cm (7cm w intelowskim). Podwójnie łożyskowany wentylator ma matowe półprzeźroczyste łopatki - aż proszące się o podświetlenie... Wyposażono go w termiczną regulację obrotów. Sensor sterujący prędkością obrotową wentylatora umieszczono jednak nie jak to w tego typu wyrobach jest często praktykowane - w pobliżu korpusu wentylatora - ale w podstawie radiatora. Odczyt jest więc zbierany nie z temperatury powietrza wokół wentylatora, ale z okolic ciepłego jądra. Daje to znacznie czytelniejszy odczyt. Ta konstrukcja dynamicznie dostosowuje się więc to panujących warunków - im cieplej, tym szybciej kręci się wentylator pozwalając skuteczniej rozproszyć ciepło. Niestety wadą w tym miejscu jest z całą pewnością niemożliwość ręcznej ingerencji użytkownika w poziom emitowanego hałasu. Wentylator kręci się jak chce tego procesor, a nie jak życzy sobie użytkownik. Według producenta obraca się od 3000 obrotów do 4600 zwiększając głośność z 31 do 46dB. Zabrakło prostego, ale skutecznego ręcznego regulatora obrotów znanego choćby z Volcano 7+. Wentylator pobiera na tyle dużo prądu, że zasilenie czerpie nie z wtyczki FAN na płycie głównej - w które wtykamy tylko żółty kabelek odpowiedzialny za pomiar obrotów - a bezpośrednio z zasilacza. Wentylator zamocowany na radiatorze jest na drucie sprężystym. Brak śrub mocujących nie uszkadza konstrukcji radiatora.
(kliknij, aby powiększyć)
Zapinka to aluminiowa blaszka sprężysta której cztery końce zaciskają się po zewnętrznej stronie rusztowania socketu. Zdjęcie nie stanowi problemu. Wystarczy płaski śrubokręt odrobina siły i zaciski schodzą. Producent w pudełku dołączył saszetkę białej pasty silikonowej.
Testy
Pomiaru temperatury dokonałem bazując może nie na najdokładniejszej, ale bardzo popularnej i dokonywanej przez większość z testujących metodzie odczytu z diody termicznej wewnątrz procesora, mierząca temperaturę jądra procesora Pentium 4. Aby zadać nieco trudu pracującym wentylatorom 2,66GHz procesor podkręciłem na 3 GHz jednocześnie podnosząc napięcie zasilające do 1,65V. Nie jest to szczyt możliwości procesora, a po prostu wybrana możliwa do osiągnięcia wartość, do której według mojego rozeznania można bez większych trudności podkręcić większość nowych procesorów Pentium4.
Jako przeciwnika wybrałem typowy BOX-owy cooler Intela, najczęściej goszczący na procesorach. Intel stosuje kilka modeli wentylatorów nie tylko ten konkretny model Nidec'a (tu podziękowania dla Mariusza za użyczenie Intel Box Coolera), ale także np. Sanyo. Wszystko zależy od konkretnego modelu. Akurat ten model jest spotykany na procesorach taktowanych zegarem od 2 do 2,4GHz.
Oba radiatory miały oczyszczoną stopę. Z konstrukcji Nidec zerwałem czarną folię termiczną i po oczyszczeniu posmarowałem białą pastą silikonową. Na tej samej paście pracował nasz bohater - cooler CoolLink.
Stanowisko testowe znajdowało się na zewnątrz obudowy - płyta główna leżała swobodnie na biurku. Temperatura pokoju w chwili pomiaru wynosiła 20 stopni. Odczyt dokonywany w Windowsie 2000 programem WinTune 4.
Pierwszy test to pomiar prędkości obrotowej wentylatorów po 1 minucie od całkowitego załadowania systemu. Oba wentylatory spokojnie się obracają. Tank1 nieco głośniejszy...
...jednocześnie jednak minimalnie (może tu się wkraść błąd pomiarowy) lepiej schładza testowy procesor pracujący na razie w trybie idle.
Nie ma co się rozwodzić i zobaczmy co się dzieje w chwili maksymalnego obciążenia. W tym celu uruchamiam Prime95 i CPU Stability Test na 30minut. Rośnie obciążenia, rośnie i generowany przez wentylator CoolLink hałas. Wentylator Intela nie zmienia prędkości obrotowej bo nie może. Konkurent rozpędza się i jest zdecydowanie głośniejszy ale i mocniej dmucha....
...dzięki czemu jest w stanie o wiele skuteczniej schłodzić procesor. Różnica jest spora i sięga 10 stopni!
Po "męczarniach" termicznych czas odpoczynku. 5 minutowa bezczynność, procesor stygnie, a wentylator na Tanku1 powoli zwalnia. Generowany hałas staje się mniejszy. Tylko wentylator na konstrukcji Intela niewzruszenie tak samo szybko mieli łopatkami jak chwilę wcześniej.
Sprzętowy tryb idle robi swoje i temp stabilizuje się na podobnym poziomie. Nieobciążony procesor jest chłodny i w obu przypadkach tak samo niemal ciepły.
Podsumowanie
Cooler Tank to ciekawa propozycja dla amatorów Pentium4, dla których standardowy cooler z jakiś powodów nie odpowiada, lub jeśli ktoś posiada procesor OEM i musi kupić coś do schłodzenia swojego „pupilka”. Jest zdecydowanie skuteczniejszy w trudnych warunkach termicznych i lepiej schładza podkręcone procesory. Oczywiście nie ma co w tym momencie karcić konstrukcji Intela. Radzi sobie ona dobrze przy pracy w nominalnych warunkach, ale po zaostrzeniu kryteriów (podkręceniu) słabnie - nie jest to jednak wyrób dla podkręcaczy. Tank1 wypada pochwalić za wysoką jakość materiałów. Bez trudności można go zamontować i zdjąć. Dobrze chłodzi i elastycznie dopasowuje się do panujących warunków, co jednak może być dla niektórych wadą. Największą jednak wadą jest poziom generowanego hałasu - zdecydowanie wyższy od tego jakim operuje cooler Nidec, który w zamkniętej obudowie jest niemal bezgłośny. Czy Cool Tank1 jest więc odpowiednim wyborem dla Twojego Pentium4? Na to pytanie Musisz sam sobie odpowiedzieć. Dodam jeszcze, że oferta firmy Coolink liczy kilka wersji modelu Cool Tank1, także z ręczną możliwością zmiany prędkości obrotowej wiatraka oraz wersją cichą (21 – 31 dBA; 1500-3000rpm).
 Sprzęt do testów dostarczyły firmy:
|
|  | Sklep Internetowy Sirius Computers |
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
|
|
