Po dłuższej przerwie mam okazję przedstawić kolejny test aparatu cyfrowego. W ostatniej edycji udział wzięły typowe cyfrowe małpki w gronie których znalazł się model C40 firmy Benq. Był to możliwie najprostszy model kompaktowego aparatu cyfrowego. Omawiany w dzisiejszym artykule model C50 również firmy Benq to również kategoria kompaktowych cyfraków, jednak znacznie bardziej rozbudowana niż poprzednik. Główna różnica w stosunku do C40 polega na tym, że tym razem prócz pełnej automatyki, możemy również w pełni zapanować nad parametrami aparatu, co czyni go ciekawą pozycją dla nieco ambitniejszych amatorów. Dodatkowo matryca o rzeczywistej wielkości 5Mpix pozwala, przynajmniej w teorii stwierdzić, że Benq wyhodował w swoich laboratoriach konkurencję choćby dla popularnych Canonów z serii A. To oczywiście teoria, jak sytuacja wyklaruje się w praktyce, o tym w dalszej części artykułu. Zapraszam.
Cyferblat
Poniżej prezentuję tabelę która ukazuje dane techniczne i parametry podane przez producenta (dystrybutora) lub w nawiasach wartości zmierzone przeze mnie.
* Odległość mierzona od środka powierzchni pierwszej soczewki obiektywu