Test Hercules All-In-Wonder 9800SE Autor: Kris | Data: 23/01/04
|
|
Odtwarzacz DVD, HydraVision, Pilot
Odtwarzacz DVD
Od kilku wersji, ATI DVD pracuje na nowym silniku. Aktualnie, w Multimedia Center, używany jest produkt firmy CyberLink, będący uproszczoną, ale dedykowaną dla kart ATI mutacją znanego odtwarzacza PowerDVD. Player posiada podstawowy dla tego typu aplikacji zasób ustawień. Możemy regulować główne parametry wyświetlanego obrazu za pomocą suwaków jasności, kontrastu i nasycenia oraz dostosować format filmu do kształtu ekranu (LetterBox, Wide, Pan&Scan). W zakresie regulacji dźwięku, możemy kodować Dolby Surround w stereo, dodać kanał niskich częstotliwości w procesie przejścia na dwa kanały, zapewnić dodatkowe wzmocnienie oraz przekazać dźwięk wielokanałowy AC3/DTS na wyjście cyfrowe (S/PDIF) karty dźwiękowej, lub jeśli nie ma ona takiego wyjścia, możemy wykorzystać Theater 200 (rozgałęźnik wyjść AiW zaopatrzono w odpowiednią wtyczkę).
Kliknij, aby powiększyć zdjęcie w nowym oknie.
Z dramatyczną konsekwencją, ATI opiera się błaganiom użytkowników, aby wzbogacić ATI DVD o możliwość wykorzystania wyjść wielokanałowych kart dźwiękowych i moim zdaniem pozostaje to wciąż główną wadą tego programu. O technologiach Dolby Headphones, czy symulacji dźwięku przestrzennego na dwóch głośnikach, nawet nie wspomnę. Zakres wsparcia produktów ATI obejmuje wykorzystanie hardware w celu odciążenia procesora w czasie dekodowania Mpeg2 (iDCT, MC itd.) oraz pełną integrację z dualnym wyjściem układu graficznego. W związku z tym, w czasie działania, program ma umiarkowany apetyt na moc naszego procesora. Dodatkowym plusem jest możliwość stosowania zakładek oraz integracja z MMC. Obraz filmu bez skalowania jest bardzo dobry natomiast, jeśli zdecydujemy się na ingerencję w jego kształt, to można liczyć się z pewnym pogorszeniem jakości. Z resztą jest to typowe dla odtwarzaczy filmowych. W sumie rozwiązanie, które oceniam pozytywnie, choć bez większych zachwytów. Mamy. Możemy wykorzystać. Działa.
HydraVision
Tak ATI nazywa swoją aplikację, wspierającą tryb pracy dwumonitorowej, choć zakres możliwości HydraVision (HV) jest większy. Jego podstawową funkcjonalność można sprowadzić do trzech aspektów. Najważniejszym są dodatkowe możliwości pracy z dwoma monitorami. Kwestia dotyczy pozycjonowania okien, parametryzacji związanej z ich położeniem oraz skrótów klawiszowych, ułatwiających zarządzanie nimi. W trybie rozszerzonego pulpitu, przy dwóch ekranach stykających się brzegami można osiągnąć wrażenie jednego wspólnego pulpitu. Sama praca dwumonitorowa zapewniana jest przez system (Win9x/ME/XP) natomiast HydraVision pozwala na lepsze jej funkcjonowanie, choć oczywiście nie jest ono niezbędne.
Kliknij, aby powiększyć zdjęcie w nowym oknie.
Oprócz tego, HV wprowadza możliwość zastosowania wielu pulpitów wirtualnych, niezależnie od ilości podpiętych monitorów (oddzielna funkcja). Możemy przenosić okna pomiędzy pulpitami, przełączać je, grupować, określić skróty klawiszowe do zarządzania itd. Jeśli ktoś potrzebuje uruchamiać jednocześnie wiele programów w oknach to, przy ograniczeniach trybu monitora, może poprawić sobie w ten sposób jakość pracy. Trzeci aspekt działania HydraVision (również niezależny) to zestaw dodatkowych efektów specjalnych, którymi możemy potraktować nasz pulpit, w celu jego uatrakcyjnienia lub zwiększenia czytelności (półprzezroczystość, powiększenia, animacja okien itd.). Osobiście nie korzystam z HydraVision, ale chyba warto wiedzieć czy i kiedy może się to przydać. Przypomnę tylko, że AiW9800SE może współpracować tylko z jednym monitorem (oraz telewizorem), co w pewien sposób ogranicza możliwość stosowania tej aplikacji.
Pilot
Pilot ATI już wcześniej zasłużył na dedykowany opis. Jest to bardzo funkcjonalny gadżet, który dobrze zaimplementowany i właściwie wykorzystany świetnie poprawia ergonomię pracy multimedialnej domowego peceta.
Kliknij, aby powiększyć zdjęcie w nowym oknie.
Kliknij, aby powiększyć zdjęcie w nowym oknie.
Mamy do czynienia z radiowym rozwiązaniem bezprzewodowego sterowania, co od razu stawia wszystkie piloty na podczerwień, na straconej pozycji. Wygoda działania jest zdecydowanie większa. Tym bardziej, jeśli chcemy sterować pecetem znajdującym się za naszymi plecami (siedzimy przed podłączonym do niego telewizorem). Zasięg to ok. 6-9m i jest w stanie przebić się przez cienką ścianę, jeśli pecet znajduje się zaraz za nią. Sterownik oraz specjalne przyciski pilota umożliwiają, bez dodatkowych działań, pełne sterowanie myszą (kierunki i dwa przyciski). Inne bloki klawiszy odpowiadają za operacje z odtwarzaczami multimedialnymi, głośność, numery kanałów czy sterowanie obrazem. Kilka przycisków można zaprogramować na dowolne skróty klawiszowe, a inne, domyślnie, mają uruchamiać programy. Oprogramowanie sterujące pilotem umożliwia stosowanie wtyczek predefiniowanych do działania z konkretnymi aplikacjami oraz przyporządkowanie funkcji klawiszom "programowalnym". Wtyczki można pisać samemu, bo ATI udostępnia odpowiedni zestaw narzędzi dla programistów. Oczywiście większość znanych odtwarzaczy ma gotowe wtyczki, przygotowane wcześniej, przez innych użytkowników. O wszystkim, co jest związane z pilotem, możemy dowiedzieć się ze strony miłośników Remote Wonder. Oczywiście na starcie dostajemy wtyczkę dla Multimedia Center, który w założeniach ma być podstawową aplikacją do współpracy z pilotem. Dla zachęty dodam tylko, że są również dostępne sterowniki dla Linux jak również wtyczki zapewniające kompatybilność z programem Girder (najbardziej znany, uniwersalny program do współpracy z pilotami). Warto również zwrócić uwagę na wtyczkę o nazwie "Remain", która "zagospodarowuje" klawisze, które domyślnie przyporządkowuje sam sterownik. Pilot i oprogramowanie zostało tak przemyślane, że jesteśmy w stanie (po uprzednim zainstalowaniu i skonfigurowaniu) podłączać sam komputer (bez klawiatury, myszy i monitora) do telewizora i przy jego pomocy oglądać filmy, telewizję, słuchać muzyki czy używać innych aplikacji multimedialnych.
|