TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
S P R Z Ę T |
|
|
|
Z archiwum X: Abit vs Asus
|
|
Lancer
03/04/01
|
Z niecierpliwością czekając na dostawę GeForce3, mam okazję gościć w moim komputerze różne karty graficzne (pozdrowienia dla panów z firmy Xxxputronik, którzy sprzedają sprzęt, którego nie mają w ofercie). Ostatnio pracuję na karcie Creative GeForce 256 DDR. Jak to zwykle mam w nawyku - podkręciłem ją. Wynik nie szczególny, rzekłbym przeciętny (160MHz rdzeń / 347MHz pamięci), a nie napisałbym tych kilku zdań, gdyby nie przeżycie z kilku ostatnich dni.
Zanim przejdę jednak do meritum, parę zdań o samej karcie Creative'a, robiącej ostatnio sporą karierę, głównie za sprawą niskiej ceny i źródła pochodzenia. Otóż karta CT 6970, którą mam okazję testować, oficjalnie nie jest sprzedawana przez firmę Creative, a odróżnia ją do wersji handlowej, oficjalnej, zwanej Annihilator Pro kilka szczegółów.
Karta posiada wyjście TV-out, DVI-D dla monitorów cyfrowych, nie posiada pudełka (tylko folia, jak w tradycyjnym OEM'ie) i jest niżej taktowana na pamięciach (CLAP ma 120MHz rdzeń/300MHz pamięci, tu mamy 120MHz/286MHz). Dlaczego i czy ma to jakieś znaczenie? Otóż karty te, Creative wyprodukował dla firmy bodajże IBM i prawdopodobnie z tego źródła wyciekły. Nie przyznaje się do niej nawet support techniczny Creative'a. Karta jest niżej taktowana na pamięciach, gdyż dla takich firm jak IBM, Compaq, Dell itp. najważniejsza jest stabilność sprzętu, a nie szybkość i wydajność (ile to oszczędza pracy serwisu). Prawdopodobnie dlatego zdecydowano się na obniżenie taktowania pamięci (przypomnę, że jakieś 2 lata temu była afera z kartami STB Velocity na układzie TNT, które też przeciekły na rynek od któregoś wytwórcy - nie pamiętam niestety, którego, a trafiły na nasz rynek i nie zawsze działały).
Sama karta konstrukcyjnie, jak i pod względem zastosowanych komponentów niczym nie różni się od oficjalnego Annihilatora. Identyczny układ płytki, rozłożenie elementów, wreszcie takie same pamięci Infineon SG DDR RAM 6ns jak w wersji BOX, a nawet Annihilator2 (GeForce2 GTS). Spokojnie więc można podkręcić sobie pamięci do oficjalnych 300MHz.
|
No tak ja tu się rozpisuje, a w czym cały problem? Otóż postanowiłem nieco "pobawić" się też inną kartą, tj. Asus'em V6800. Karta też na układzie GeForce256 DDR. Producent zastosował tu zupełnie inny rozkład elementów na płytce drukowanej, w końcu też inne pamięci (są to Samsungi 6ns). Po kilku godzinach ustaliłem stabilne taktowanie karty na 165/400MHz. "Wow!", to niezły boost w porównaniu do Creative'a. Szczególnie zachwycił mnie o/c pamięci. Tyle jeszcze nigdy nie udało mi się wyciągnąć z pamięci 6ns-owych. Nawet Annihilator 2, czy Leadtek GeForce2 GTS, które kiedyś testowałem, wyciągał bez śmieci maksymalnie 385MHz. No to skoro już trafiłem na taką świetną kartę to może parę benchmarków? Na początek 3DMark 2000. Wyniki tylko minimalnie lepsze od Creative, nawet w granicach błędu pomiarowego, a wiadomo, że przepustowość pamięci to główna bolączka wszystkich GeForce'ów, podczas gdy Asus ma je sporo szybsze. Ale nic to, zobaczę Quake 3. Otóż, wyniki gorsze od Creative'a, który przecież jest niżej taktowany (160/350 vs 165/400)!!! Byłem co najmniej zdziwiony. Sp Spróbowałem przeinstalować sterowniki. Tak zrobiłem i wynik nie poprawił się wcale, no to reinstalacja Windows (zupełnie bez sensu, ale może się poprawi). Efektów nie widać, na dodatek musiałem wyłączyć FastWrites, bo Asus się wieszał. Na przemian zmieniałem karty Creative 'a i Asus'a, a wyniki wciąż się powtarzały. Z desperacje sprawdziłem nawet chyba z 50 ręcznych ustawień portu AGP w BIOS'ie.
Krótki test w Quake III Arena na konfiguracji:
- AMD Athlon 1420MHz (142MHz x 10)
- 512MB RAM (Apacer/Micron CAS2)
- Abit KT7A
- IBM 30GB 7200obr/min
- SB Live!
- Asus V6800 o/c 165/400 & Creative o/c 160/347
Nnie chciałem robić testów na nie podkręconych kartach graficznych, bo wtedy Asus wypadał nieciekawie. Karty pracowały na Detonatorach 6.47.
Test Quake3 (fps)
*MaxQuality (wszystkie detale na max`a, 1024x768x32bit)
*MaxQality (to co wyżej, ale w sterach uaktywnione filtrowanie anizotropowe)
Chyba ta szeroko znana z produkcji znakomitych płyt głównych firma coś "namieszała" w tej karcie. Dla mnie istniało tylko jedne logiczne wytłumaczenie. Asus stosuje inne Wait States (parametry pracy pamięci i jądra) od produktu Creative'a. Może tego dowodzić inny niż w referencyjnej płytce nVidii rozkład elementów. Creative tymczasem jest niemal identyczny ze schematem nVidii i widocznie stosuje ostrzejsze parametry. Możliwe, że wraz z overcockingiem karty Asus'a dynamicznie zmieniają się Wait States. Niestety moja teoria padła. Na innej płycie głównej Soltek SL75 KAV, czy choćby Asus A7V problem nie występuje (karta śmiga aż miło). Czyżby Asus nie lubił aż tak mocno Abita, aby odwalić taki numer? A może Abit jest tak cienki? Tego nie wiem. Fakt jednak pozostaje. Rodzina Abit'ów KT7 to bardzo wybredne towarzystwo. Z moich doświadczeń wynika, że ma ona problemy z kartami graficznymi: Hercules GeForce2 Pro (wersja długa), Asus V7700. Te karty po prostu nie działają, a jak widać do szanownego grona dołącza też V6800, który działa, ale wolno.
Chyba po raz pierwszy Asus mnie zawiódł, bo o Abicie to nie wspomnę...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|