TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
RECENZJE | Akustyczna ambrozja - test słuchawek RHA MA750 i T20 |
|
|
|
Akustyczna ambrozja - test słuchawek RHA MA750 i T20 Autor: NimnuL | Data: 27/02/17
| Pogoń za jakością zdaje się nie mieć końca i choć każdy z nas indywidualnie ją definiuje, to marketing karmi klienta obietnicami na miarę złotego Graala. Szczególnie dobrze widać to w przypadku sprzętu audio. Zdefiniowanie, opisanie i zmierzenie jakościowych parametrów dźwięku jest trudne, żeby nie powiedzieć niemożliwe. Tę niepewność swobodnie wykorzystują producenci wypuszczając na rynek sprzęt drogi (w myśl zasady: co jest drogie, to musi być dobre) i owiany psychologiczną mgiełką fantastyczności. Ponad dwa tygodnie temu trafiły do mnie słuchawki dokanałowe marki RHA, modele: MA750 oraz T20. Czy kosztujące odpowiednio 400 i 1000 polskich złotówek maluchy składają puste obietnice w ładnym opakowaniu? Przekonajmy się. |
|
Dźwięk w liczbach
Strona producenta: www.rha-audio.com
www.rha-audio.com/intl/products/ma750
www.rha-audio.com/intl/products/t20
Jeśli producent nie łże jak z nut, to będzie się działo i to grubo. Liczby są zapowiedzią szampańskiej zabawy. Wiem, wiem - parametry techniczne nie mają na sztywno bezpośredniego przełożenia na rezultat końcowy tego co usłyszy użytkownik, jednak już na tym etapie nie mogę oprzeć się wrażeniu, że mam do czynienia z czymś wyjątkowym. Bo przecież jeśli małe dokanałówki obnoszą się z tak szerokim pasmem przenoszenia to nie może być zwyczajnie i nudno. Na dodatek oba modele cechuje obudowa odlewana ze stali nierdzewnej, co nie jest bez znaczenia, bo masywna i sztywna konstrukcja pozytywnie wpływa na techniczną stronę akustyki.
Co więcej, w modelu T20 zainstalowano dwie cewki nazwane autorsko mianem DualCoil. Dwa dynamiczne przetworniki uzupełniają się wzajemnie w kwestii reprodukcji pasma przenoszenia. Na koniec wisienka na tym pysznym torcie - aż 3 lata gwarancji udzielanej przez producenta. Rzadkość.
Całość składa się na obraz porządnego sprzętu pochodzącego od Brytyjskiego producenta, od którego wieje powagą, bez ściemy i pustego lansowania się na bóstwo brzmienia i wiejskiego króla umpa-umpa. Nie wspominając już o tym, że RHA lubuje się wyłącznie w słuchawkach dokanałowych, o czym świadczy ich oferta obejmująca osiem modeli (+kilka modyfikacji z mikrofonem) oraz jeden wzmacniacz słuchawkowy. Nie ma tu ani głośników, ani słuchawek z pałąkiem. Czasami sukces tkwi w specjalizacji, na tym etapie dopinguję, żeby tak było i tym razem.
W tym miejscu warto zauważyć, że oba omawiane tutaj modele występują też w odmianie z trój-przyciskowym pilotem i mikrofonem na przewodzie. Odmiany te cechuje litera ‘i’ na końcu oznaczenia modelu oraz cena wyższa o kilkadziesiąt złotówek.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|