TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
RECENZJE | Test Redmi Note 4 - chińczyki trzymają się mocno |
|
|
|
Test Redmi Note 4 - chińczyki trzymają się mocno Autor: Liluh | Data: 26/04/18
|
|
Oprogramowanie i wydajność
Telefony Xiaomi działają w oparciu o Androida z nakładką MIUI. Ponieważ w chwili pisania tego artykułu od premiery telefonu minął już rok, to dokonano kilku istotnych aktualizacji oprogramowania. Co najważniejsze, RN4 zaczynał z Antkiem 6.0 Marshmallow a obecnie ma już wersję 7.0 Nougat, z nakładką MIUI 9.2. To o tyle istotne, że nowy system ma rozbudowany multitasking - pozwala np: na odpalenie dwóch aplikacji jednocześnie na jednym ekranie (współdzielonym), a z autorską nakładką Xiaomi, także płynne przechodzenie między kilkoma ostatnio odpalonymi aplikacjami (ich lista może być całkiem długa) wliczając w to wznowienie np: gry w miejscu jej przerwania. Fajna jest też opcja klonowania pamięci telefonu (np: wydzielenia części z zastrzeżonym dostępem) i profili, pracy na dwóch wersjach tej samej, odpalonej aplikacji, czy bogate możliwości konfiguracji funkcjonalności systemu (dioda powiadomień, motywy, wyciszenia, zarządzanie baterią, tryb czytania etc.). To zresztą główna zaleta MIUI - wysoka funkcjonalność, stabilność i elastyczność dostosowana do potrzeb użytkownika. Dla cyfrowych dyletantów system działać będzie w prosty do ogarnięcia sposób, a użytkownicy o większej wiedzy błyskawicznie odnajdą interesujące ich opcje.
W konfiguracji startowej otrzymujemy też kilka ciekawych aplikacji. Dedykowane Mi Forum (platforma komunikacji dla użytkowników Xiaomi), Mi Drop (apka do wymiany danych), Mi Video (apka do odtwarzania filmów), Mi Pilot (do sterowania urządzeniami za pomocą portu podczerwieni), a także czytnik kodów QR (z opcją skanowania dokumentów). MIUI potrafi też zabłysnąć w mniej oczywisty sposób, jak np: we wspomnianej wcześniej możliwości konfiguracji parametrów dźwiękowych na słuchawkach.
To, z czego sam jestem zadowolony w telefonach Xiaomi to duża niezawodność i stabilność pracy. Tak było w królu niższej półki - Redmi 4A i tak jest w średnio segmentowym Redmi Note 4. Żadna z systemowych aplikacji się nie wywala, telefon nie doznaje niezapowiedzianych i tajemniczych resetów, nie przerywa połączeń, nie zawiesza się. System działa szybko, strony wczytują się błyskawicznie nawet przy sporym obciążeniu zakładkami i apkami odpalonymi w tle. A co najważniejsze w RN4 - bateria naprawdę daje radę osiągając wynik ok. 11 godzin na non stop pracującym ekranie bez ładowania (a czytałem też o 12 godzinach i więcej). Pełne ładowanie zajmuje ledwie dwie godziny. Taki wynik to zasługa zastosowania energooszczędnego Snapdragona 625 zamiast 650 albo Mediateka Helio x20, co jednak przełożyło się na osiągi w przetwarzaniu grafiki. Testowany egzemplarz uzyskał 75755 punktów w teście AnTuTu, co czyni go mniej więcej o 20% wolniejszym niż starszego Redmi Note 3. Różnica ta jest najwyraźniej widoczna w sprzętożernych grach, które płynność osiągną jedynie na zredukowanych ustawieniach graficznych.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|