TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
RECENZJE | Killer AX1650 - test bardzo wydajnej karty bezprzewodowej Wi-Fi 6 (11ax) |
|
|
|
Killer AX1650 - test bardzo wydajnej karty bezprzewodowej Wi-Fi 6 (11ax) Autor: Wedelek | DYD | Data: 04/11/19
| Firma Rivet Networks niedawno zaprezentowała swój nowy produkt w postaci modułu karty bezprzewodowej o nazwie Killer Wi-Fi 6 AX1650. Sieciówka ta wspiera obecnie najszybszy obowiązujący standard transmisji bezprzewodowej, czyli Wi-Fi 6(11ax) i jeśli zaopatrzymy się w odpowiedni router, to korzystając z Killera w laptopie możemy oczekiwać transmisji do 2.4 Gbps (w teorii), czyli ponad dwa razy więcej niż przewodowy gigabit. Zapraszamy do recenzji, gdzie podamy trochę teorii na temat wireless Wi-Fi 6 (11ax) oraz poddamy rzeczywistym testom produkt Rivet Networks. Artykuł będzie sukcesywnie aktualizowany o kolejne rozdziały. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- ciekawy artykuł (autor: Fenn | data: 2/11/19 | godz.: 11:18)
Miło było poczytać artykuł, dziękuję
- Owszem. (autor: Kenjiro | data: 2/11/19 | godz.: 14:10)
Fajna ciekawostka i nawet bez większych błędów ;-).
- w teorii można wszystko (autor: Sony Vaio Zamiatajo | data: 3/11/19 | godz.: 15:41)
tyle tylko,że aby uzyskać taką prędkość: nie może być żadnych przeszkód pomiędzy nadajnikime (access pointem) a hostem, nie może być żadnych zakłóceń, nie może zby wiele użytkowników połączonych do tego samego nadajnika (access pointa). Zakładamy,że access point połączony jest z siecią za pomocą łącza MGig (2,5GBps), czyli wystraczy, że conajmniej dwóch użytkowników pobierało dane z tego samego access point'a a prędkość o której mowa będzie dzielona po połowie. Oczywiście , wystarczy, że użytkownicy podłączeni do tego samego access pointa mają starsze odbiorniki np: 802.11a/b/g/ac, aby spowolnić innych użykowników. Także, pojawia su się wiele "ale". W rzeczywistości nie będzie tak pięknie. Jednak, jest to znaczący postęp w prędkości dostępu do wifi typu hot-spot.
- IEEE jeszcze NIE zatwierdziło 802.11ax (autor: pandy | data: 3/11/19 | godz.: 20:45)
każdy sprzęt dostępny na rynku oparty jest na tzw DRAFT czyli niesfinalizowanej i nieoficjalnej specyfikacji, IEEE powinno zakończyć uchwalanie standardu w styczniu 2020.
Teoretycznie 802.11ax umożliwia zestawienie łącza o przepustowości ponad 9Gbps. Przejście na wyższe kanały niż 48 umożliwia używanie 1W (+30dBm), podwojenie ilości anten w beamformingu (nie mylić z MIMO) umożliwia zwiększenie mocy od 3dB (prawie) a każde 3dB to podwojenie zasięgu - przy 8 antenach w teorii można o co najmniej 4 krotnym zwiększeniu zasięgu. Testując WiFi odradzam używanie do tego iperf'a - zamiast iperf'a znacznie lepszy jest Zap firmy Ruckus - to stara aplikacja (z 2012 roku, w okienku dosowym) i rozumiem że może być kłopot z jej odnalezieniem - jakby co mogę wspomóc. By zorientować się co może zaoferować 802.11ax warto poszukać recenzji niedawno wypuszczonego na rynek japoński i świeżo certyfikowanego przez WFA routera firmy Buffalo WXR-5950AX12 .
- super wydajny sprzęt (autor: Mario2k | data: 4/11/19 | godz.: 08:56)
Ale to promieniowanie w domu musi zabijać szare komórki ;)
- @5 nic śmiesznego (autor: pandy | data: 4/11/19 | godz.: 20:38)
jako zaawansowany wiekiem człowiek (48 lat) pamiętam czasy przed WiFi - nie słyszałem o glejakach, dziś w kręgu znajomych mamy kilka przypadków w których rodzice chowają dzieci (młodych ludzi przed 25 rokiem życia) - powodem śmierci glejak mózgu...
przy 8 antenach z których każda może wypromieniować 1W (+30dBm EIRP)... jako inżynier elektronik nie mam jakiegoś parcia na WiFi... kabel oferuje mniejsze opóźnienia i nie ma większość wad połączeń radiowych - problemem jest tu prędkość większa niż 1Gbps - na szczęście światłowody są coraz tańsze wiec ograniczenia miedzi przestają być tak uciążliwe.
- Im mniej nie pochodzącego z natury (autor: Pio321 | data: 4/11/19 | godz.: 23:33)
promieniowania mikrofalowego w otoczeniu człowieka tym lepiej. Myślę że to oczywista oczywistość.
Wystarczy że już z nadajników telekomunikacyjnych leci naprawdę niezła mikrofalowa sieczka.
Są już rozwiązania do transmisji 5Gb/s dla zwykłych kabli 5e, a przy kat 6 nawet 10Gb/s
Tu rozwiązanie kompatybilne z Mikrotikami: http://www.cdr.pl/...-5g-5g-10g-copper-module.html
- hmmm @5 i @6 (autor: ulan | data: 5/11/19 | godz.: 14:22)
https://www.youtube.com/watch?v=RQEMyutwyZM
naprawdę warto to posłuchać żeby unikać pisania głupot. To takie teorie jak antyszczepionkowcy i chemitrails :P
a co do testów, fajnie ze są testy szybkości, ale z doświadczenia wiem ze znacznie ważniejsze przy tego typu bezprzewodowych połączeniach jest stabilność, zasięg. tu przydałby się testy z sąsiednich pokoi, jaki wpływ maja ściany. bo po co komu rakieta o zasięgu pół metra. w sumie to taka szybkość w sumie do czego może w tej chwili służyć?? i tylko lokalnie, no chyba ze ktoś ma dostęp do łącza internetowego szybszego niż 1 Gbit/s.
Może też warto zrobić test kopiowania np kilkudziesięciu filmów sd (np. 100 filmów po ok 650 mb, do tego jakieś naprawdę duże pliki np filmy w UHD (takie powyżej 50 GB. zobaczyć stabilność ściągania kilku takich plików, czy karta nie zagrzeje się itp.
- opsss oczywiście @6 i @7 (autor: ulan | data: 5/11/19 | godz.: 14:23)
sorki @5 :D
- @9, naprawdę warto zastanowić się kto opłaca (autor: Pio321 | data: 5/11/19 | godz.: 17:59)
takie vlogi.
To że w internecie, nie znaczy że korpo tego nie finansuje.
Ten gość trzyma się oficjalnego przekazu, mikrofale z nadajników nie podgrzewają ciała, bo taka fizyka. Prawda, ale chodzi o oddziaływanie biologiczne, a o tym wspomniał coś na końcu i tam się zaczął zacinać :)
Cały jego wywód jest śmieciowy, równie dobrze mogły zrobić materiał o wpływie mikrofal na częstotliwość ćwierkania wróbli.
Wpływ biologiczny na człowieka zaobserwowano już od bardzo małych wartości, bardzo dalekich od norm dla operatorów GSM.
http://bioinitiative.org/
http://bioinitiative.org/rf-color-charts/
- dziękuję za ciekawe komentarze (autor: DYD-Admin | data: 5/11/19 | godz.: 21:58)
na pewno dodamy jeszcze testy z różnych odległości
- @8 żeby to było takie proste (autor: pandy | data: 20/11/19 | godz.: 19:44)
Kolego reductio ad absurdum a z tymi głupotami przy braku wyników rozstrzygających to niepotrzebnie się pospieszyłeś - już na początku lat 90 zdefiniowano normy na pole EM np standard TCO (bito cała masę piany na temat szkodliwości CRT). Wspomniany link prowadzi do portalu w którym sporo faktów jest po to by przykryć inne niewygodne - próba sprowadzenia efektu oddziaływania pól EM do wyłącznie efektu termicznego czy efektu jonizującego. To co niepokoi to DŁUGOTRWAŁE oddziaływanie pól EM na organizmy żywe w tym i człowieka. Co do limitów polegam wyczerpujący raport "EUROPAEM EMF Guideline 2016 for the prevention, diagnosis and treatment of EMF-related health problems and illnesses". Pamiętaj że mamy do czynienia z silną presją na wdrożenie 5G (z sprzedaży licencji rzad planuje pozyskanie ok 5 - 7 miliardów zł) i taką samą presją na sprzedaż urządzeń 5G.
pamiętaj że w 5G jesteś poddany podwyższonym poziomom pól EM nieustannie a dowody empiryczne jasno pokazują że znacznie bardziej niezdrowe jest ciągle eksponowanie na nawet słabe pola EM niż krótkotrwale eksponowanie na silniejsze pole EM dotyczy to nawet pól jonizujących. Diabeł tkwi w szczegółach a nawet pan z kanału na YT dopuszcza wątpliwości - brak badań rozstrzygających.
- . (autor: Aisha0511 | data: 10/03/20 | godz.: 12:18)
.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|